niedziela, 18 grudnia 2016

Witaj świecie, jestem Michał mam 29 lat i postanowiłem wystartować w triathlonie na dystansie 1/8 IM, dla nie wtajemniczonych to 475m pływania, 22,5km jazdy na rowerze i 5km bieg. Dla bardziej obcykanych to niby nic... na mniej obcykanych dystans może robić wrażenie a dla mnie?

Dla mnie to spore wyzwanie.

Ale może najpierw coś wyjaśnię, nieco ponad dwa lata temu musiałem wskoczyć w garnitur, w garnitur w który zawsze wchodziłem i nagle O! O!. Okazało się że jest ciasny i wtedy do do mnie tak naprawdę dotarło, jak wyglądam i w jakiej jestem kondycji. Obżeranie się świństwami, melanże i palenie fajek nagle okazały się dla mnie tak widoczne jak nigdy.

Moralniak.

Depresja.

Mocne postanowienie zmiany.

Zacząłem chodzić na siłownię i te ostatnie dwa lata mogę podsumować tak że zeszczuplałem, poprawiła mi się kondycja, samopoczucie i pewnie gdyby nie kilka załamań motywacji to może było by jeszcze lepiej. Ale nie oglądam się wstecz i chcę stawiać sobie nowe cele. Mój brat to wzięty triathlonista z nie małą ilością ukończonych zawodów na koncie (w tym 1/2 IM). I to on powiedział mi że w sezonie 2017 w pobliskim Radłowie podczas III edycji Grupa Azoty Triathlon Radłów powróci krótki dystans 1/8 IM. Pierwsza myśl to że to szalony pomysł, że NO WAY! nie dam rady, przecież ja nie pływam i nie biegam.

"To zacznij."


I zaczynam, i o tym będzie ten blog, o mojej walce z demonami o tym jak nie lubię biegać i o tym że moja technika pływania bardziej przypomina walkę o życie.

P.S.
Zapraszam też wszystkich na triathlon do Radłowa :)
http://triathlonradlow.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Blogi Sportowe